21-06-2018, 23:50
Przypuszczam, że nie pierwszy wpadłeś na pomysł sterowania silnikiem DC z Arduino. Poszukaj jakiegoś sprawdzonego rozwiązania. Przyciskiem nie zasymulujesz czujnika prędkości obrotowej, właśnie przez drgania, do tego mierząc obroty w jednostce czasu. No jakotako dla dużych prędkości. Precyzyjniej mierzyć czas w microsekundach między pikami, przy tej prędkości to będzie co najmniej 300us na każdy obrót, jak to ma być sterowane od powiedzmy 20% to czas między pikami wzrośnie do 1-2ms. Jeśli to ma być magnes i czujnik pola to można sobie to zrobić na biurku - po co filtrować coś czego nie będzie w rzeczywistym układzie. Mosfet sterowany wprost z pinu to głupi pomysł. Na pewno jakiś rezystor, najlepiej driver. Jak jakieś zmiennej używasz w programie i przerwaniu to musi być z deklaracją volatile, dla obrotów float? Serio?. Warto wiedzieć więcej niż mniej: https://forbot.pl/blog/kurs-arduino-srod...owac-id936 zaczynając od początku, a kończąc bez używania delay w rzeczywistych projektach - millis(), micros().
Jeśli zrobisz jakiś eksperymentalny układ i od strony elektrycznej i od programowej to będziecie z bratem ciągle przy tym dłubać, wymieniać procki i mosfety. Może jakiś silnik od wycieraczek byłby dobry do testów. Chociaż przejrzyj kilka gotowców i przeanalizuj ich budowę.
Jeśli zrobisz jakiś eksperymentalny układ i od strony elektrycznej i od programowej to będziecie z bratem ciągle przy tym dłubać, wymieniać procki i mosfety. Może jakiś silnik od wycieraczek byłby dobry do testów. Chociaż przejrzyj kilka gotowców i przeanalizuj ich budowę.
Miło być decenianym https://buycoffee.to/kaczakat