LCD po 1-Wire jeszcze łatwiej podłączyć niż po I2C. Dlaczego nikt na to nie wpadł?
Co do odświeżania, jak widzę odrysowywanie zawartości LCD to oznacza, że projekt jest zrobiony źle. Zawartość ekranu może być odświeżana i co minutę, ważne aby rysowanie było nie zaóważalne, dlatego jak zobaczyłem LCD 320x240 kolor 16-bit podłączone do Arduino magistrala -bit przez GPIOa nie ExtRAM, to ogarnął mnie śmiech. Odpaliłem to i i efekt był żałosny. Rysowanie całego ekranu (np kasowanie) to czas ponad 1 sekundy! Po co w ogóle podłączać taki LCD? Widziałem też oferty LCD 640x480 do Arduino ze sterownikiem równoległym (co innego gdyby to byłFT8xx). Po prostu śmiech. Kasowanie ekranu 5 sekund? Chore.
Co do odświeżania, jak widzę odrysowywanie zawartości LCD to oznacza, że projekt jest zrobiony źle. Zawartość ekranu może być odświeżana i co minutę, ważne aby rysowanie było nie zaóważalne, dlatego jak zobaczyłem LCD 320x240 kolor 16-bit podłączone do Arduino magistrala -bit przez GPIOa nie ExtRAM, to ogarnął mnie śmiech. Odpaliłem to i i efekt był żałosny. Rysowanie całego ekranu (np kasowanie) to czas ponad 1 sekundy! Po co w ogóle podłączać taki LCD? Widziałem też oferty LCD 640x480 do Arduino ze sterownikiem równoległym (co innego gdyby to byłFT8xx). Po prostu śmiech. Kasowanie ekranu 5 sekund? Chore.