[kaczakat]

Moja edukacja też jest z poprzedniego millenium. To nie ma żadnego znaczenia. Kursu się nie przegląda, tylko z nim pracuje. A jak idzie topornie to tym bardziej do każdej lekcji robi się kilkadziesiąt własnych wersji, tak by nawet palce nauczyły się same pisać właściwe polecenia. Niestety robisz błędy, których się nie robi po poznaniu podstaw. Bez podstaw brnięcie w skomplikowane programy nie ma żadnego sensu. Francuskiego też się nie nauczysz przeglądając słownik, trzeba włożyć trochę pracy w poznanie ogólnych zasad i słownictwa. I najlepsze - nic za to nie płacisz, masz kursy w formie video, audio (polecam M. Zelenta na Youtubie C++ i C++ obiektowy, są też innych autorów stricte dla Arduino po polsku ), WWW i PDF. Nie płacisz też za program do kompilacji i przykłady. No tylko żeby zobaczyć efekty trzeba kupić jakiegoś klona Arduino za kilkanaście PLN. A jak nie dasz rady z Arduino to już nie wiem z czym, ja się tym bawię bo tu najszybciej można coś uruchomić. Jaki sens ma pomoc w dobieraniu rymów do Twojego poematu jak nie znasz na razie literek?