[es2]

A może blynk +ESP32 z wifi ? Myślę że będzie łatwiej niż kablami wszystko

Jeśli tylko mogę nie używam Wi-Fi. Czasem kabelki nie mają sensu (np zegar synchronizowany z NTP) ale wtedy najczęściej nie jest to urządzenie strategiczne. Co by to nie było, czy Wi-Fi, czy kabelek, ZAWSZE zostawiam sobie interfejs do prostego debugowania i ewentualnie konfigurowania.Najczęściej jest to USB, czasem UART.

@kaczakat dobrze radzi abyś zrobił próby. Jak kod zajmie ponad 50% pamięci, wybierz większy uC. To samo, jak ram będzie zajęty w 70%. Jak urządzenie będzie miało opóźnione reakcje, to najczęściej powodem nie jest wolny uC a mało RAM przez co funkcje muszą działać jak działają.
Z ESP8266 w roli sterownika nie jestem zadowolony. W roli mostka Wi-Fi - UART (SPI/I2C) sprawuje się dobrze. Z ESP32 jako sterownik nie miałem problemu, ale wiele na nim nie robiłem (wolę STM32 + ESP-01).

Dlaczego napisałem, że gdy program zajmie ponad 50% należy wybrać większy uC? Będziesz używał przykładów z Arduino. Nie są one zbyt dobre. Jak dodasz sensowną obsługę błędów, porządną, wygodną konfigurację to FLASH zacznie brakować.