• Witaj na Forum Arduino Polska! Zapraszamy do rejestracji!
  • Znajdziesz tutaj wiele informacji na temat hardware / software.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[oddzielony]Czy warto się zajmować (bawić) Arduino?
#2
do kolegi es2,
zdaje się, że kolega zapomniał dlaczego się bawimy w Arduino.
Nie chodzi o to by za cenę modułu UNO czy NANO mieć takie czy inne urządzenie które kosztuje kilka tysięcy złotych.
W Arduino chodzi przede wszystkim o naukę przez zabawę!

Nikt nie będzie zainteresowany budową proponowanego przez Ciebie oscyloskopu 240 ms/s,
skoro najtańsze oscyloskopy na Allegro są do kupienia za ok. 80zł z pasmem co prawda tylko ok. 200kHz,
ale już Hantek - za 249 zł ma pasmo 20MHz. Z chińszyzną nie wygrasz.
A po za tym - kupując gotowe urządzenie nie mamy wpływu na jego działanie, nie możemy nic zmienić w jego oprogramowaniu.

Budując samodzielnie oscyloskop w oparciu o płytkę Arduino, poznajemy nie tylko możliwości procesora i samej płytki Arduino - ale też możliwości overclockingu. Na koniec - dostajemy możliwość podglądania kształtu sygnałów, co bez oscyloskopu nie jest możliwe. A że tylko w paśmie akustycznym - no cóż dla kogoś kto buduje nadajnik krótkofalarski to zdecydowanie za mało, natomiast dla kogoś kto buduje wzmacniacze m.cz. - w zupełności wystarczy. A już na pewno wystarczy dla kogoś kto w elektronice stawia pierwsze kroki.

Oscyloskop z zestawu ARDUINO-DEM ma podniesioną częstotliwość próbkowania A/C do 1MHz. Jednak biorąc pod uwagę, że pobiera on 128 kolejnych próbek - ten 1 MHz trzeba podzielić przez 128. Daje to pasmo ok. 8kHz.
Jest to 2x więcej niż wynosi tzw. pasmo telefoniczne.

Czy można podnieść pasmo w/w oscyloskopu. Tak ale kosztem jakości odwzorowania przebiegu, tzn. zmniejszając liczbę próbek. Teoretycznie w/g twierdzenia Kotielnikowa-Shannona pasmo mogłoby wynieść 1/2 częstotliwości próbkowania - ale jakość odwzorowania kształtu byłaby żadna.

Co do napięć wejściowych. Tę funkcję w profesjonalnych oscyloskopach pełnią wzmacniacze pomiarowe i dzielniki napięć. To są kolejne pieniądze które trzeba by dołożyć do budowanego samodzielnie oscyloskopu. Tu znowu kłaniają się Chińczycy - ich cen nikt nie przebije.
Tymczasem budując układy w Arduino - najczęściej mamy do czynienia z przedziałem napięć 0-5V. Biorąc pod uwagę zakres przetwarzania A/C - 1024 bity - daje to rozdzielczość wizualizacji mierzonych przebiegów ok. 4.9 mV/bit.
W praktyce oznacza to, że możemy oglądać przebiegi od około 50mV-5V.

Dlatego uważam, że budowa oscyloskopu w oparciu o moduł Arduino ma sens!
 
Odpowiedź
  


Wiadomości w tym wątku
RE: Arduino jako oscyloskop - przez blaberk - 29-12-2018, 15:23
RE: Arduino jako oscyloskop - przez es2 - 29-12-2018, 21:11
RE: Arduino jako oscyloskop - przez blaberk - 29-12-2018, 21:47
RE: Arduino jako oscyloskop - przez es2 - 29-12-2018, 22:14
RE: Arduino jako oscyloskop - przez blaberk - 30-12-2018, 13:27

Skocz do:


Przeglądający: 1 gości