No tak, chcesz zastosować ledy na 12V a ledy adresowalne są na 5V. Można to rozwiązać stosując w każdej puszcze stabilizator z 12V na 5V , który zasilałby diodę adresowalną. Sygnał do diody "leci" po żyle sygnałowej względem "-".
Czyli w każdej puszce trzeba umieścić: diodę adresowalną, stabilizator, fototranzystor, dodatkowy tranzystor do sterowania przekaźnikiem i sam przekaźnik. Zamiast przekaźnika może jakiś mosfet byłby lepszy ,sterowany bezpośrednio fototranzystorem. Takich zestawów trzeba tyle ile masz schodków i jeszcze to wszystko musi działać .
Czyli w każdej puszce trzeba umieścić: diodę adresowalną, stabilizator, fototranzystor, dodatkowy tranzystor do sterowania przekaźnikiem i sam przekaźnik. Zamiast przekaźnika może jakiś mosfet byłby lepszy ,sterowany bezpośrednio fototranzystorem. Takich zestawów trzeba tyle ile masz schodków i jeszcze to wszystko musi działać .