[kaczakat]

Attiny (jak prawie każdy AVR) może mieć odłączony pin RST, a właściwie użyty jako I/O i bez specjalnego programatora tego nie ruszysz. Wystarczy napisać program z miganiem LED na tym pinie, jak zadziała to masz w wersji I/O. Słyszałem, że do kupienia były różne wersje - https://www.deviantart.com/mortenaaserud...-738150591.
Można przywrócić mu tę funkcjonalność: https://www.electronics-lab.com/recover-...rogrammer/. Właśnie tylko pin RST jest odporny na podanie 12V, to ustawia płytkę w stan RESET.
Albo mieć po prostu programator Dragon czy jakiś z HV.
W momencie odłączenia cewki prąd nie ma gdzie się podziać i napięcie strzela w górę. Tak się podbija napięcie w przetwornicach. Można dać diody na zasilaniu, co wejdzie to już nie wyjdzie, a żeby napięcie miało gdzie uciec to np. dioda Zenera 5.1V, przy uC za diodą większy kondensator.
Zasilacz nie ma dużego znaczenia, w sensie złudne założenie, że jak ma wydajność 10A to prądu na pinie nie braknie, bo wystarczy rezystanacja kabli, bezwładność układu i ten kto szybszy to weźmie wszystko zanim zasilacz zorientuje się, że na linii jest mało i trzeba dać więcej by utrzymać 5V. Dlatego te 100n ma być jak najbliżej pinu VCC, a nieco dalej również elektrolit.