Arduino Polska Forum

Pełna wersja: Fish finder - czujnik pomiaru głębokości
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć,

tworzę projekt statku mierzącego głębokość akwenów wodnych. Jako czujnik głębokości skorzystałem z echosondy (samej bojki, bez wyświetlacza) Fish finder (link). Rozebrałem bojkę (wyjąłem płytkę odpowiedzialną za komunikację radiową z wyświetlaczem oraz baterię - zdjęcie) i zostawiłem tylko dolną część bojki wraz z czujnikiem (zdjęcie). Po podłączeniu białego przewodu do wyjścia analogowego oraz niebieskiego do masy włożyłem czujnik (pizoelektryk) do wody na głębokość minimum 0,5m i odpaliłem program - niestety ale wyniki z echosondy pokazują dziwne wartości - wartość czujnika osiąga 0, 1024 lub inne wartości które po chwili osiągają pierwszy lub drugi wynik (zdjęcie).

Możliwe, że płytka odpowiedzialna za komunikację radiową posiada jakiś przetwornik lub coś innego co odpowiada za wartość czujnika głębokości jednak nie byłem w stanie skomunikować się zdalnie (użyłem modułu nRF24L01), myślę że sygnał jest zaszyfrowany i dlatego działa tylko z wyświetlaczem jaki można kupić w zestawie. Dlatego też chciałem połączyć się bezpośrednio z czujnikiem ale efekt jest taki jak napisałem powyżej.

Pytanie brzmi: czy istnieje obejście pozwalające połączyć zdalnie Arduino z bojką Fish finder lub połączyć je bezpośrednio aby działało prawidłowo?

Kod:
int valueDepth = 0;

void setup() {
  Serial.begin(9600);
}

void loop() {
  valueDepth = analogRead(A5);
  Serial.println(valueDepth);
  delay(200);
}


Wynik programu: https://ibb.co/0X9vTC5
Bojka wraz z baterią i układem do połączenia radiowego: https://ibb.co/xJ1CSg1
Bojka z czujnikiem (pizoelektryk): https://ibb.co/rQLrB4w
Nie połączysz się nRF24L01 z wielu powodów, bo nie ta częstotliwość, bo nie ten protokół, bo połączenie szyfrowane na wiele różnych sposobów.
Podłączyłeś te dwa widoczne na zdjęciu i wymienione w opisie kabelki GND i drugi do wyjścia i oczekujesz, że coś się będzie działo?
Nie znam się w ogóle na temacie, ale mam GOOGLE:
"Sonary zostały stworzone do tropienia i lokalizacji łodzi podwodnych podczas II Wojny Światowej.
Sonar składa się z nadajnika, przetwornika, odbiornika i wyświetlacza.
Zasada działania sonaru w uproszczeniu jest następująca: impuls elektryczny pochodzący od nadajnika jest przekształcany w falę dźwiękową i wysyłany do wody.
Kiedy fala ultradźwiękowa dotrze do podwodnego obiektu, odbija się i zawraca.
Echo jest odbierane przez przetwornik, który przekształca je w sygnał elektryczny wzmacniany następnie przez odbiornik i wysyłany do wyświetlacza.
Ponieważ prędkość fal dźwiękowych w wodzie jest stała (i wynosi około 1600 metrów na sekundę), czas, który upłynął pomiędzy wysłaniem i odebraniem sygnału może być zmierzony i przeliczony na odległość między przetwornikiem a obiektem, od którego fala dźwiękowa się odbiła.
Proces ten jest powtarzany wielokrotnie w ciągu każdej sekundy."
Tak jakby trochę Ci tu brakuje i w sprzęcie i w sofcie. A żeby uzyskać taki efekt na wyświetlaczu to mocy typowego Arduino na 328P też nie staje.