Kombinuję zautomatyzować sterowanie oświetleniem i gniazdkami, zero włączników, wszystko oparte na ESP_01S
Wstępnie napisałem scenariusz działania.
1. otwarcie drzwi PIR 1 wzbudza arduino z uśpienia
2. sprawdzanie natężenie światła za pomocą "Czujnik światła LDR"
-> zapamiętaj status natężenia pod status_low_light = true/false
-> jeśli niewystarczające natężenie światła to załącz oświetlenie schodów
stycznik załącza oświetlenie dla schodów, czas świecenia 60 sekund
3. w czasie 60 sekund nikt nie wchodzi, PIR nr 2 nie zareagował, uśpij Arduino
4. ktoś wchodzi na schody -> PIR nr 2 aktywuje system,
-> po WiFi załącza 2 ESP_01S od 2 obwodów LED tylko w przypadku małego natężenia światła status_low_light = true
-> załącza zasilanie tabletu do sterowania oświetleniem i gniazdkami
Pir nie wykrywa otwarcia drzwi, raczej wykrywa ruch żywych stworzeń, zmiany promieniowania w przestrzeni. Wg mnie powinien być jeden moduł stale zasilany, tak by mógł reagować na transmisje od innych, można tu wykorzystać protokół ESP NOW, inne moduły zbierają dane i wysyłają do tego "serwera". A to jak sobie to potem zorganizujesz to oczywiście zależy już tylko od umiejętności. Mam podobny układ zrobiony w HA, czujnik PIR ZIGBEE wykrywa ruch i wysyła do HA, NODE RED ma skrypt, w którym sprawdza czy światło główne jest włączone, jeśli tak to koniec, jeśli nie jest to czy jest od zachodu do wschodu, jeśli nie to koniec, jeśli oba warunki przejdzie to włącza światło boczne na 120s, takie by dojść do lodówki czy po jakiś napój nocą. Czas jest tak dobrany, by PIR ponownie mógł zareagować ponownie zanim światło zgaśnie, wtedy licznik czasu świecenia zostaje zresetowany, PIR jest na baterie, więc jak wykryje ruch to się usypia i ignoruje wszystko przez jakiś czas, potem znowu ewentualnie wysyła wykrycie ruchu. Takie czujniki arduinowe też mają jakiś czas zadziałania, nie pamiętam na ile minimum da się ustawić wyzwalacz. W całości działa OK, czyli nie trzeba machać rękami po ciemku by przywrócić światło jak z samym PIR podłączonym do zasilania.