Liczba postów: 2
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2018
Reputacja:
0
Witam. To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość. Poszukuję przekaźników bistabilnych sterowanych 5V do załączania oświetlenia 230V. Ma to być alternatywa w przypadku awarii arduino przy sterowaniu światłem w mieszkaniu. Dziękuję za każdą informację.
Pozdrawiam
Liczba postów: 250
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2016
Reputacja:
48
Witam,
A czy przypadkiem wszystkie przekaźniki nie są bistabilne?? Poza tym wszystkie moduły przekaźników do Arduino dają się wysterować 5 V.
Pozdrawiam,
Tomek.
Liczba postów: 2,376
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
240
Witam
No właśnie te typowe nie są bistabilne, bistabilny pozostaje w pozycji wysterowanej po zaniku zasilania, gdy odłączysz sygnał z Arduino, cewka typowego przekaźnika przestaje trzymać styki i powraca do pozycji początkowej (rozłącza styki NO i złącza NC).
Awaria arduino jest mało prawdopodobna. Sam przekaźnik bistabilny nie rozwiąże sprawy, musi być drugie niezależne sterowanie. Gdyby arduino włączyło światło i się popsuło to świecić się będzie dalej, ale nie załączy już światła jak się zepsuje przy wyłączonym. Przekaźnik bistabilny zmienia się na monostabilny wykorzystując styk NO (tzw styki pomocnicze na dużych przekaźnikach, stycznikach), wtedy przez ten styk zwiera się układ w drugim punkcie do masy i nawet po rozłączeniu pierwszego obwodu (przyciskiem monostabilnym) cewka pozostaje wysterowana, musi być drugi przycisk do wyłączenia. Tak się robi na maszynach, by po załączeniu, potem zaniku prądu i wyłączeniu maszyny, powrocie prądu maszyna sama się nie włączyła i nie urwała komuś ręki lub nie pojechała w świat. W arduino można wykorzystać podwójne przekaźniki, zmostkować ich załączenie, styki jednego wykorzystać do oświetlenia, styki drugiego na 5V do podtrzymania. Ale wg mnie to nie ma sensu. Cały taki układ wykonawczy musiałby być w puszce, z jednej strony dać się sterować z włącznika na ścianie, z drugiej strony przyjmować sygnały z arduino. Prościej już byłoby tu po prostu wstawić kolejny moduł, np. wifi ESP8266 i do niego wysyłać sygnał raz z gniazdka, raz z arduino, a ten by sobie klikał przekaźnikiem. Jest o tyle lepiej, że każde pomieszczenie będzie niezależne, centralna awaria nie będzie straszna. Szmalu na swoim kanale porównywał różne układy, można tam zerknąć i przeanalizować co lepsze dla Ciebie.