No tak zasiliłeś płytkę napięciem zmiennym. Pewnie niewiele w niej zostało sprawnych elementów. W zasadzie jest tam dioda zabezpieczająca przed odwrotnym podłączeniem zasilania ale widocznie to nie wystarczyło.
Zaopatrz się w miernik uniwersalny jak nie masz, koszt parę dyszek. Na początku sprawdzaj jakie podłączasz napięcie, nie zawsze to co jest napisane na zasilaczu, jest w rzeczywistości. Zasilacze niestabilizowane mają podane napięcie pod znamionowym obciążeniem prądowym i znamionowym zapięciu zasilania z sieci. Na przykład taki zasilacz niestabilizowany 12V DC potrafi mieć bez obciążenia nawet 16V. Teraz większość zasilaczy wtyczkowych jest już wyposażonych w przetwornice i z reguły są stabilizowane.
Pewnie i motor shield poszedł się paść, jak to się mówi. No ale trzeba to jakoś sprawdzić, nie nakładałbym go jednak na sprawne arduino bo może je uszkodzić.
Co do wersji płytki nie powinno być problemu. Możesz kupić tańszą.
Zaopatrz się w miernik uniwersalny jak nie masz, koszt parę dyszek. Na początku sprawdzaj jakie podłączasz napięcie, nie zawsze to co jest napisane na zasilaczu, jest w rzeczywistości. Zasilacze niestabilizowane mają podane napięcie pod znamionowym obciążeniem prądowym i znamionowym zapięciu zasilania z sieci. Na przykład taki zasilacz niestabilizowany 12V DC potrafi mieć bez obciążenia nawet 16V. Teraz większość zasilaczy wtyczkowych jest już wyposażonych w przetwornice i z reguły są stabilizowane.
Pewnie i motor shield poszedł się paść, jak to się mówi. No ale trzeba to jakoś sprawdzić, nie nakładałbym go jednak na sprawne arduino bo może je uszkodzić.
Co do wersji płytki nie powinno być problemu. Możesz kupić tańszą.