22-11-2019, 11:16
W sumie wątek miał być o możliwości wykorzystywania Arduino w "komercyjnych" projektach...
Ale skoro wyszło leczenie kompleksów to niech i tak będzie. Po pierwsze studia to dużo więcej niż papier - zaryzykowałbym wręcz, że papier jest mało istotny. Na dobrych studiach można się dużo nauczyć - oczywiście trzeba chcieć. Papier jest tylko formalnym zaświadczeniem posiadanej wiedzy. Wszyscy wiemy, że nie zawsze dyplom jest wart papieru, na którym został wydrukowany. Ale jak napisałem wcześniej, studiując można się wiele nauczyć, chociażby tego że zarówno informatyka, jak i elektronika to nie czarna magia, tylko inżynieria.
Można zarówno skończyć studia i nie posiadać sensownych umiejętności, jak i nie mieć wykształcenia i być ekspertem. Jednak statystyka mówi, że najczęściej wykształcenie i wiedza są ze sobą skorelowane. A procent idiotów wśród profesorów jest pewnie porównywalny z odsetkiem geniuszy wśród samouków.
To trochę jak z zarabianiem pieniędzy - można siedzieć w domu, nic nie robić i dostać spadek po bogatym wujku. Ale statystycznie jest większa szansa że zarobi się na życie pracując niż siedząc i licząc że jest się tym jednym szczęściarzem na milion.
A jeszcze co do udowadniania czegokolwiek - @semi, nic mi nie musisz udowadniać. Pisz na forum sensowne rzeczy, odpowiadaj na pytana. A to kim jesteś w realnym życiu, jakie masz doświadczenie, nie ma najmniejszego znaczenia. Czy masz wykształcenie, czy nie - również.
Ale skoro wyszło leczenie kompleksów to niech i tak będzie. Po pierwsze studia to dużo więcej niż papier - zaryzykowałbym wręcz, że papier jest mało istotny. Na dobrych studiach można się dużo nauczyć - oczywiście trzeba chcieć. Papier jest tylko formalnym zaświadczeniem posiadanej wiedzy. Wszyscy wiemy, że nie zawsze dyplom jest wart papieru, na którym został wydrukowany. Ale jak napisałem wcześniej, studiując można się wiele nauczyć, chociażby tego że zarówno informatyka, jak i elektronika to nie czarna magia, tylko inżynieria.
Można zarówno skończyć studia i nie posiadać sensownych umiejętności, jak i nie mieć wykształcenia i być ekspertem. Jednak statystyka mówi, że najczęściej wykształcenie i wiedza są ze sobą skorelowane. A procent idiotów wśród profesorów jest pewnie porównywalny z odsetkiem geniuszy wśród samouków.
To trochę jak z zarabianiem pieniędzy - można siedzieć w domu, nic nie robić i dostać spadek po bogatym wujku. Ale statystycznie jest większa szansa że zarobi się na życie pracując niż siedząc i licząc że jest się tym jednym szczęściarzem na milion.
A jeszcze co do udowadniania czegokolwiek - @semi, nic mi nie musisz udowadniać. Pisz na forum sensowne rzeczy, odpowiadaj na pytana. A to kim jesteś w realnym życiu, jakie masz doświadczenie, nie ma najmniejszego znaczenia. Czy masz wykształcenie, czy nie - również.