[oscarX]

 Zmierz te napięcia dwa razy - raz względem masy i drugi raz względem Vcc. Czyli woltomierz jedną koncówka na MISO a druga raz na masę i raz na zasilanie. Mogą wyjść ujemne wartości.
Jeśli w obu przypadkach będzie około 0V to znaczy, że nóżka faktycznie wisi w powietrzu (wysoka impedancja). Być może chwilę potrwa ustalenie się wyniku - te pojemności pinów. Dla takich typowych multimetrów nie powinno to być zauważalne, chyba że masz jakiś super-profesjonalny miernik.

Zmierzyłem napięcia według Twoich zaleceń w przypadku modułu W5500 oba napięcia wynosiły około 0. Natomiast w przypadku modułu RC522 napięcie między MISO - 3,3V wynosiło około 3V, natomiast MISO - GND 0V.

Czyli ten pierwszy moduł zachowuje się poprawnie, niewysterowany daje wysoką impedancje. Natomiast ten drugi daje po prostu LOW. Możesz zastosować wspomniany numer z rezystorem - ale jednym, na wyjściu modułu RC522. Tak z 1 do 10 kOhm powinno być OK - najwyżej kilka mA popłynie. Podobny numer był zastosowany w ZX Spectrum. Rezystor szeregowo pomiędzy wyjście MISO modułu RC522 a resztą układu.

[Cezsta]

Dziękuje Wam bardzo za pomoc faktycznie dodanie szeregowo rezystora 10k ohm rozwiązało problem.
Mam jedynie jeszcze pytanie, ponieważ zaciekawił mnie ten temat dlaczego dodanie tego rezystora poskutkowało poprawnym zadziałaniem programu?

[oscarX]

Dziękuje Wam bardzo za pomoc faktycznie dodanie szeregowo rezystora 10k ohm rozwiązało problem.
Mam jedynie jeszcze pytanie, ponieważ zaciekawił mnie ten temat dlaczego dodanie tego rezystora poskutkowało poprawnym zadziałaniem programu?

Pin MISO to wyjście. Zasadniczo dwóch wyjść nie należy łączyć ze sobą, chyba że zachodzą odpowiednie warunki. Jedną  z możliwości jest stosowanie wyjść trójstanowych - takich które poza HI i LO mają jeszcze stan wysokiej impedancji (oznaczany zwykle Z), jest to coś podobnego do przestanienie pinu jako wejście. Takie wyjścia można łączyć ze sobą, pod warunkiem że tylko jedno jest aktywne, reszta jest w stanie Z. W Twoim przypadku jeden z modułów nie miał wyjścia trójstanowego, więc rezystor zmienił jego charakter na takie pół-Z, w tym momencie gdy pierwszy moduł steruje aktywnie swoim wyjściem, jest silniejszy i wymusza swoje, gdy się odłącza (stan Z) to rezystor nie przeszkadza (prądy płynące są znikome). Przez analogie - masz dwie osoby jedna zawsze coś mówi, druga potrafi zamilknąć. Gdy tą osobę, która zawsze coś mówi 'ściszyć', to jeśli ta druga zamilknie, słychać pierwszą, ale gdy coś powie, przebija tą pierwszą.