[Michal2802]

Cześć,

Mam projekt na studia polegający na zbudowaniu w oparciu o Arduino, głosowo sterowanego siłownika liniowego.
W internecie sporo jest na ten temat, ale od nadmiaru modułów, przekaźników, siłowników itd. zaczęło mi się to mieszać.

Czy ktoś z Was może mi pomóc skompletować niezbędne elementy do zbudowania takiego układu? Aha, siłowniki mają być dwa, zasilone jednocześnie.

Ma to działać na zasadzie: komenda głosowa [UP], siłownik wysuwa się. Komenda głosowa [DOWN] siłownik chowa się.

Planuję to wykonać na tym module głosowym:

https://botland.com.pl/grove-moduly-dzwi...ThEALw_wcB

Do tego szukam odpowiedniego siłownika. Czy istnieje siłownik liniowy 3-6V który mógłbym zastosować bez stosowania żadnego przekaźnika? A jeśli nie, to jaki siłownik wybrać i jaki do tego przekaźnik? Pomoże mi ktoś?
Nie mówię jeszcze o kodzie i podłączeniu

[Irvin]

Nikt nie zgadnie jakiej mocy potrzebujesz siłownik i o ile ma się wysuwać.
Silnika nie zasilasz z płytki Arduino, musisz mieć inną płytkę, do której wysyłasz sygnał sterujący, a ona może być już zasilana wyższym napięciem. Wybierasz sobie jakiś siłownik, potem np. taki sterownik:
https://botland.com.pl/sterowniki-silnik...59317.html ( nie wiem dlaczego w opisie mają 12V max, mam taki i otwiera mi drzwi, a zasilam go zasilaczem z 20V, jak się kiedyś zablokowały to siłownik zrobił w nich dziurę). Do sterownika podłączasz takie napięcie jak wymaga siłownik i takie jak wymaga logika, najlepiej z osobnych zasilaczy.
Sterownik zapewnia odwrócenie polaryzacji +/- DC, siłownik może się poruszać w wybraną stronę, nie zrobisz tego jakimś przekaźnikiem.
Siłowniki widzę są w chorych cenach, ale może znajdziesz jakiś modelarski. W sumie na początek to nawet siłownika i sterownika nie potrzebujesz, program można napisać na ledy i jak to ogarniesz to zamówić resztę.
Nawet jak znajdziesz silniczek 5V to go zasilasz z jakiegoś innego źródła (a na pewno nie z pinu IO) niż Arduino, chyba że umiesz zabezpieczyć elektronikę przed skokiem napięcia gdy silnik zamiast pobierać energię przy normalnej pracy zacznie ją oddawać podczas hamowania.
Ja mam power super jack, ale to już spory gabaryt i moc, ma napięcie 36V i 2A, ale go zasilam z 20V, mocy i tak ma za dużo, a to go osłabia i pobiera znacznie mniej niż 2A, dlatego ten sterownik mi wystarcza, ale są takie drivery DC nawet powyżej 30A.

[oscarX]

( nie wiem dlaczego w opisie mają 12V max, mam taki i otwiera mi drzwi, a zasilam go zasilaczem z 20V, jak się kiedyś zablokowały to siłownik zrobił w nich dziurę).

Sam układ mostka może być zasilany 46V, to 12V to pewnie jakieś kondensatory albo ograniczenie na moc strat stabilizatora (ale można go odłączyć i nie używać)

[Irvin]

Taki po prostu mają opis, lekcja by się tym nie sugerować, a obejrzeć co jest na płytce czy znaleźć konkurencyjne oferty. Pewnie że będzie działał na 12V i nie ma w tym teoretycznie nic błędnego, ale nawet akumulator 12V może mieć napięcie chwilowo ponad 15V i to by wykluczało układ nominalnie 12V. Na Allegro jest znowu opis z informacją od 46V, co już wydaje się jednak przesadą.
Chip może jest na 46V, na płytce w Botland widać jeszcze stabilizator i elektrolity na 35V, pewnie te 35V jest ograniczeniem, taki limit ma też stabilizator 5V ST 78M05. Jeden kondensator 35V jest na linii silnika.
Również te optymistyczne opisy przedmiotu mogą nie być prawdziwe, ale wyciągając średnią 24V jest w miarę bezpieczne, nawet jeśli to jest bateria aku i chwilowe napięcie podskoczy podczas ładowania w okolice 30V.
Oczywiście wyciąganie średniej z opisów jest bez sensu, trzeba zerknąć na elementy składowe i schemat.