Liczba postów: 868
Liczba wątków: 19
Dołączył: Jun 2018
Reputacja:
42
14-03-2020, 19:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-03-2020, 19:31 przez Jarewa0606.)
No tak tylko UC ma minimalne napięcie zasilające
i wystarczy zejść po niżej jego
Arduino zostało wymyślone po to, by robić dobrze jedną prostą rzecz – migać diodą.
Liczba postów: 210
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sep 2019
Reputacja:
13
Ale to chyba nie jest problem że mikrokontroler działa - w końcu wystarczyłoby go uśpić, albo nic nie robić. Problemem jest rozładowywanie akumulatora - albo mi się wydaje że to może być problem.
Liczba postów: 210
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sep 2019
Reputacja:
13
edit: W sumie może za bardzo podszedłem do tego tematu przez podobieństwo do tego co widziałem wcześniej - z mojej strony mogę polecić dzielnik + kondensator.
Natomiast schodzenie poniżej napięcia zasilania mikrokontrolera to chyba nienajlepszy pomysł. Po pierwsze to napięcie może być zaskakująco niskie, np. rzędu 1.8V, po drugie nawet jak zejdzie się do 1.5V i mikrokontroler nie będzie działał poprawnie to nie znaczy, że przez ADC nie płyną prądy i moduł nie ulegnie uszkodzeniu.
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2020
Reputacja:
0
Panowie,
bardzo dziękuje za sugestie. Sprawdzę na układzie i dam znać.
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2020
Reputacja:
0
Istotnie jest by na A2 maksymalnie ograniczyć prąd, tak żeby jeśli już, to rozładowywał baterii w niewielkim stopniu.
Na razie zrobiłem doświadczenie z wstawieniem rezystora 150K, czym ograniczyłem prąd do koło 22uA. Czas pomiaru co 4s.
Odcięcie działa ale wyniki pomiaru fatalne.
Dodałem kondensator 10uF i jest znacznie lepiej dopóki napięcie nie dochodzi w pobliże krytycznej wartości 3.25V
Wtedy już pomiar zwalnia i staje się coraz mniej rzeczywisty.
Wymieniłem rezystor na 38K - pomiar czasami czasami skacze w zakresie 0.1V. Po dodaniu kondensatora jest dobrze.
Nie bardzo zrozumiałem idei dzielnika w tym układzie, czemu maiłby służyć?
Bateria to 1s max 4.20V
Liczba postów: 210
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sep 2019
Reputacja:
13
15-03-2020, 11:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-03-2020, 11:25 przez elvis.)
@darek, zacznij od zmiany kondensatora - 10uF jest o wiele za duży, a do tego ma pewnie znaczne prądy upływu. Więc jakiś malutki 10nF albo 100nF w zupełności wystarczy.
Dzielnik jest konieczny jeśli napięcie zasilania jest poza zakresem przetwornika - przykładowo akumulator ma 12V, a przetwornik max. 3.3V.
edit: tak z ciekawości - jak obliczyłeś te 22uA przy rezystorze 150k ?
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2020
Reputacja:
0
hmm... ohm dla napiecia odcięcia czyli 3.20V
Liczba postów: 210
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sep 2019
Reputacja:
13
Ja bym to policzył tak: max. napięcie akumulatora, np. 4.20V dzielone przez 150k daje 28uA - stąd było moje pytanie.
Liczba postów: 356
Liczba wątków: 5
Dołączył: Aug 2019
Reputacja:
28
Tak z ciekawości, jakiego napięcia odniesienia używasz do pomiaru napięcia akumulatora. Przyznam, że nie rozumiem tego co robisz. Czy zasilasz "arduino" z tego akumulatorka, czy masz jakąś przetwornicę podnoszącą napięcie do 5V.
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2020
Reputacja:
0
Urządzenie składa się z arduino nano i peryferii. Całość zasilana jest z li-po 1s. Użyłem przetwornicy step-up która daje mi na wyjściu 5.18V na zasilanie urządzenia. Wprawdzie bateria ma swoje zabezpieczenie działające na 2.70 to wprowadziłem dodatkowe odcięcie zasilana na 3.20, tak by mi nie szarpało zasilaniem.
Do sterowania odcięciem użyłem komparatora z źródłem odniesienia LM385.
Ktoś może wie dlaczego producenci baterii ustawiają odcięcie baterii na 2.7V a w warunkach użytkowania Li-po mówi się o minimalnym napięciu 3.2V ?