30-08-2019, 11:50
Nie do końca rozumiem...
Pomiar ciśnienia ma się odbywać nad łodzią (masa wody napierająca z góry). Co do pływania do góry nogami - raczej się takich manewrów nie uskutecznia, jednak wypadki chodzą po ludziach i nigdy nie wiadomo co się wydarzy. Szczególnie w zanurzeniu... Łódź podwodna, powinna <w teorii> nie przechylać się o więcej, niż 30 st. na burtę (atomowa) lub 50 st. (napędzana diesel'em). Czasem jednak, przy manewrach awaryjnych kładzie się łódź prawie 90 st. na burtę. A przypadku modelu, jeśli np. niedaleko przepłynie motorówka, w czasie pływania na niewielkiej głębokości - może ją trochę poprzekręcać w nieznanym kierunku
Pomiar ciśnienia ma się odbywać nad łodzią (masa wody napierająca z góry). Co do pływania do góry nogami - raczej się takich manewrów nie uskutecznia, jednak wypadki chodzą po ludziach i nigdy nie wiadomo co się wydarzy. Szczególnie w zanurzeniu... Łódź podwodna, powinna <w teorii> nie przechylać się o więcej, niż 30 st. na burtę (atomowa) lub 50 st. (napędzana diesel'em). Czasem jednak, przy manewrach awaryjnych kładzie się łódź prawie 90 st. na burtę. A przypadku modelu, jeśli np. niedaleko przepłynie motorówka, w czasie pływania na niewielkiej głębokości - może ją trochę poprzekręcać w nieznanym kierunku
Cytując pewnego bosmana: "Tu nie politechnika, tu trzeba myśleć!"