12-06-2020, 19:55
Hehe napotkałem ciekawy problem - łapię "free energy" z kosmosu
Zmieniłem trochę układ tak, żeby mierzył napięcie i prąd podłączonej zewnętrznej baterii
a nie jak dotychczas stabilizatora 5V i pojawiło się napięcie "z nikąd".
Nawet bez podłączonej baterii / zasilacza INA pokazuje do około 0.5V pływającego nap.
Chwilę zajęło mi stwierdzenie, że pin wejściowy łapie napięcie ...z powietrza -
wystarczy podłączyć kawałek przewodu w charakterze anteny i już mamy darmową energię
Próbowałem jakoś inaczej kabelki poukładać, zasilać układ z USB, zasilacza -
jakoś nie widzę różnicy. Wpinam kawałek przewodu do pinu wejściowego
(pomiar napięcia) i cyk - jest pływające napięcie
ech
Zmieniłem trochę układ tak, żeby mierzył napięcie i prąd podłączonej zewnętrznej baterii
a nie jak dotychczas stabilizatora 5V i pojawiło się napięcie "z nikąd".
Nawet bez podłączonej baterii / zasilacza INA pokazuje do około 0.5V pływającego nap.
Chwilę zajęło mi stwierdzenie, że pin wejściowy łapie napięcie ...z powietrza -
wystarczy podłączyć kawałek przewodu w charakterze anteny i już mamy darmową energię
Próbowałem jakoś inaczej kabelki poukładać, zasilać układ z USB, zasilacza -
jakoś nie widzę różnicy. Wpinam kawałek przewodu do pinu wejściowego
(pomiar napięcia) i cyk - jest pływające napięcie
ech