23-08-2022, 00:58
Programator pewnie się nie przyda, ale prawo Murphiego wymaga by mieć, jak coś zdechnie to potem czekanie kolejne dni na wysyłkę i dostawę + koszty przesyłki. Ledy i przyciski są do symulacji, nie będziesz podłączał syreny siedząc nocą nad kodem. Potencjometr 10k też się przyda do obserwowania odczytów ADC.
To są w większości rzeczy po parę gr, programator ostatnio brałem za 10PLN, multimetr jest potrzebny do nawiązania ADC z pomiarem, kalibracji, ale można na czuja, najmniej potrzebny w tym projekcie będzie analizator.
Rzadko się zdarza, że napiszesz program, wgrasz i działa. To jest pisanie, wgrywanie,testowanie,pisanie, itd.
Nie bez powodu uC ma możliwość wgrać program min. 10 tys. razy.
Zacznij od NANO, na płytce stykowej zbudujesz prototyp, ograniczysz ilość kabelków, tu zawsze coś nie łączy, im mniej tym szybciej do celu.
Jak nic nie masz z wyposażenia elektronika/elektryka to też nie najlepiej, część można zrobić na czuja, ale nie wszystko. Bez podstawowej wiedzy elektronicznej też łatwo pościć dym z Arduino.
Przy zakupach z Allegro trzeba uważać czy wysyłka nie jest z Chin, to może być 2m czekania, a cena wyższa po dopłatach z poczty.
Przekaźniki niby też prosta sprawa, ale lepiej mieć taki zestaw, gdzie wszystko jest oddzielone galwanicznie. Wg mnie lepiej sterowane stanem wysokim. Czyli na płytce jest VCC, GND, cztery kanały LN, do nich drugi GND do połączenia z Arduino i zworka do rozdzielenia GND cewek przekaźników, pomimo że te też są na 5V. Taki układ działa mi bez problemu z ESP8266, gdzie sygnał wysoki jest 3.3V i grzałkami boilera, taki z połączonym GND czasami przy przełączaniu przekaźników resetował płytkę ESP8266. Te sterowane stanem niskim były OK dla NANO/UNO, ale z ESP już nie (może to były jeszcze próby gdy nie miałem osobnego zasilania cewek, już nie jestem pewien).
Widzę ceny AVR na Allegro x2.5, a ESP po starych cenach, choć na początek i tak bym radził NANO/UNO. Ale gdyby u danego sprzedawcy był np. ESP8266 Wemos D1 w okolicach 17PLN mini to warto go dorzucić do koszyka, bo taniej już nie będzie.
To są w większości rzeczy po parę gr, programator ostatnio brałem za 10PLN, multimetr jest potrzebny do nawiązania ADC z pomiarem, kalibracji, ale można na czuja, najmniej potrzebny w tym projekcie będzie analizator.
Rzadko się zdarza, że napiszesz program, wgrasz i działa. To jest pisanie, wgrywanie,testowanie,pisanie, itd.
Nie bez powodu uC ma możliwość wgrać program min. 10 tys. razy.
Zacznij od NANO, na płytce stykowej zbudujesz prototyp, ograniczysz ilość kabelków, tu zawsze coś nie łączy, im mniej tym szybciej do celu.
Jak nic nie masz z wyposażenia elektronika/elektryka to też nie najlepiej, część można zrobić na czuja, ale nie wszystko. Bez podstawowej wiedzy elektronicznej też łatwo pościć dym z Arduino.
Przy zakupach z Allegro trzeba uważać czy wysyłka nie jest z Chin, to może być 2m czekania, a cena wyższa po dopłatach z poczty.
Przekaźniki niby też prosta sprawa, ale lepiej mieć taki zestaw, gdzie wszystko jest oddzielone galwanicznie. Wg mnie lepiej sterowane stanem wysokim. Czyli na płytce jest VCC, GND, cztery kanały LN, do nich drugi GND do połączenia z Arduino i zworka do rozdzielenia GND cewek przekaźników, pomimo że te też są na 5V. Taki układ działa mi bez problemu z ESP8266, gdzie sygnał wysoki jest 3.3V i grzałkami boilera, taki z połączonym GND czasami przy przełączaniu przekaźników resetował płytkę ESP8266. Te sterowane stanem niskim były OK dla NANO/UNO, ale z ESP już nie (może to były jeszcze próby gdy nie miałem osobnego zasilania cewek, już nie jestem pewien).
Widzę ceny AVR na Allegro x2.5, a ESP po starych cenach, choć na początek i tak bym radził NANO/UNO. Ale gdyby u danego sprzedawcy był np. ESP8266 Wemos D1 w okolicach 17PLN mini to warto go dorzucić do koszyka, bo taniej już nie będzie.
Miło być decenianym https://buycoffee.to/kaczakat