20 lat temu, jak Pascal pod DOS wychodził z użycia, usilnie próbowano mnie go uczyć. Gdyby to było jeszcze Delphi, no niech będzie, ale Pascal na DOS. Pomijam fakt, że Pascala znałem, więc strasznie się nudziłem, co ciekawe w pracy sie ów DOS-owy Pascal przydał, ale to niszowa sprawa była. Teraz komputery przemysłowe używają Linuxa. Windows CE, który wtedy był próbowany, to nieporozumienie a pod DOS obsługa USB jest jaka jest. Pamięci masowe tak,ale z CDC już wesoło nie jest. O innych znanych ograniczeniach DOS nie wspomnę, bo można by zrobić osobne forum "Wady DOS u$".
W komputerach przemysłowych praktycznie wycofano się z PC104 (ISA) a jakoś trzeba z peryferiami się komunikować. LPT jeszcze jest, nawet ma adresowanie, ale to sporo drutów a i przepustowość nie powala, zwłaszcza jak się kilkanaście urządzeń podłączy. Liczba RS się zmniejszyła, na szczęście RS485/422 jest zawsze. PC104 zastąpiło PCI później PCIe. Nie nadążałbym interfejsów robić, więc jedyne wyjście USB. Jak USB to nie Windows, tym bardziej DOS.
Podsumowując: Aby się dokształcić szkoda czasu i pieniędzy na szkołę? Tak było, jest i będzie.
Kasa na zestawy z nowymi uC to nie problem. Wiele firm daje za free zestawy, które leżą w magazynie albo kończą na Allegro. Tym starym grzybom nie chce się uczyć. Myślą, że jak za komuny, raz się nauczyli i teraz będą na tym zarabiać do końca życia. Dlatego pracują w szkole, bo w normalnej firmie dawno by już zostali "odstrzeleni". Gdy edukacja stoi, to się cofa.
W komputerach przemysłowych praktycznie wycofano się z PC104 (ISA) a jakoś trzeba z peryferiami się komunikować. LPT jeszcze jest, nawet ma adresowanie, ale to sporo drutów a i przepustowość nie powala, zwłaszcza jak się kilkanaście urządzeń podłączy. Liczba RS się zmniejszyła, na szczęście RS485/422 jest zawsze. PC104 zastąpiło PCI później PCIe. Nie nadążałbym interfejsów robić, więc jedyne wyjście USB. Jak USB to nie Windows, tym bardziej DOS.
Podsumowując: Aby się dokształcić szkoda czasu i pieniędzy na szkołę? Tak było, jest i będzie.
Kasa na zestawy z nowymi uC to nie problem. Wiele firm daje za free zestawy, które leżą w magazynie albo kończą na Allegro. Tym starym grzybom nie chce się uczyć. Myślą, że jak za komuny, raz się nauczyli i teraz będą na tym zarabiać do końca życia. Dlatego pracują w szkole, bo w normalnej firmie dawno by już zostali "odstrzeleni". Gdy edukacja stoi, to się cofa.