Liczba postów: 2,376
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
240
O ile sprzedaż programu (czy uC z wsadem) wydaje mi się w miarę bezpieczna, to zrobienie urządzenia, które np. kogoś porazi może narobić Ci sporo problemów. Wystawiasz na OLX czy Allegro i tyle. Jak będziesz to robił regularnie to się US kiedyś dowali. Na Allegro wystawienie jest chyba teraz za darmo, płaci się tylko zbójecką prowizję od ceny sprzedaży, tak że wystaw i martw się resztą jak już sprzedasz.
Może zacznij od rodziny i znajomych, na różnych forach czasami pojawiają się zlecenia, również tu.
Liczba postów: 654
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2017
Reputacja:
51
Jeżeli to ma być urządzenie elektryczne, to powinieneś postarać się o oznakowanie CE.
Nie jest to żaden certyfikat. Jest to po prostu Twoja deklaracja, że wyrób spełnia wymagania dyrektyw bezpieczeństwa Unii Europejskiej, takich jak bezpieczeństwo użytkowania, ochrona zdrowia i ochroną środowiska.
W owych dyrektywach opisane są zagrożenia, które powinieneś wykryć i wyeliminować ze swojego produktu.
Taka ciekawostka: Bawiąc się systemem nawadniającym (oczywiście własnej produkcji) cosik mi nie pykło w ustawieniach sterownika zaworów i po powrocie z urlopu dostałem rachunek na 4000 PLN za wodę, więc do tej deklaracji powinieneś podejść poważnie.
Swoją drogą, kiedyś na popularnym portalu aukcyjnym widziałem sterowniki kotła CO zbudowane na płytkach rozwojowych dla Atmega 32, pospinane kabelkami od stykówki, za bajońską sumkę i nawet się sprzedawały.
Tak więc jak najbardziej ma to sens, ale podchodź do tematu z głową. Nie pisz instrukcji blokujących, unikaj delay, nie używaj zmiennych globalnych (zamiast tego przekazuj wskaźniki w parametrach funkcji), obsługę peryferii pisz w przerwaniach, itp, itd.
Trzymam kciuki.
Jeśli masz problem z kodem lub sprzętem, zadaj pytanie na forum. Nie odpowiadam na PW, jeśli nie dotyczą one spraw forum lub innych tematów prywatnych.
Liczba postów: 654
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2017
Reputacja:
51
Oznakowanie CE nie chroni przed odpowiedzialnością, ono daje sygnał ewentualnemu użytkownikowi, że towar jest wart uwagi, bo producent wykonał go według odpowiednich wytycznych i to producent gwarantuje oznakowując swój produkt.
Co się tyczy odpowiedzialności:
Należy napisać tak warunki gwarancji, żeby sprowadzała się ona do usunięcia wad w produkcie, lub jego ewentualnej wymiany.
Reszta szkód to szkody wynikłe z nieprawidłowego użytkowania, źle podłączonej masa, przepięcia w sieci.
Jak Ci się zepsuje telefon i zaniesiesz go do naprawy na gwarancji, to niemal na pewno powiedzą, że telefon był zalany i nie przysługuje darmowa naprawa, więc można postudiować warunki gwarancji telefonów lub innego sprzętu AGD i coś wymyślisz, żebyś mógł spać spokojnie.
Jeśli masz problem z kodem lub sprzętem, zadaj pytanie na forum. Nie odpowiadam na PW, jeśli nie dotyczą one spraw forum lub innych tematów prywatnych.
Liczba postów: 654
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2017
Reputacja:
51
Co do patentów, to się nie wypowiem, ponieważ są według mnie dwa aspekty tej sprawy.
Pierwszy to fakt, że tylko 3% własności intelektualnej czy przemysłowej przynosi zyski. Czyli nomen omen 97% przynosi straty.
Drugi to też fakt, że prawo patentowe spowalnia rozwój cywilizacji. Wiesz, że można opatentować pomysł na coś, nie mając pojęcia jak to coś mogło by funkcjonować? Wystarczy sam pomysł. Zagięte brzegi wyświetlaczy w pewnych koreańskich telefonach spowodowały zablokowanie ich sprzedaży w USA, bo pewna firma z jabłkiem w nazwie wymyśliła sobie, że ich telefony mogłyby mieć kiedyś takie wyświetlacze, ale jeszcze nie mogą bo nie wiadomo jak je wyprodukować, więc opatentowała sam pomysł. Oznacza to, że jak masz pomysł, ale jeszcze nie masz wynalazku bo jesteś za głupi, to ktoś inny mądrzejszy nie może się już zajmować jego wynalezieniem.
Patrz słynny spór Tesla VS Marconi. Nobel, kasiora z licencji itp. Bo ten drugi opatentował swoje radio kilka dni wcześniej niż ten pierwszy, mimo że ten pierwszy stworzył swój wynalazek wcześniej, a ten drugi korzystał z pomysłów tego pierwszego (np. cewka Tesli w radiu Marconiego).
Jeśli masz problem z kodem lub sprzętem, zadaj pytanie na forum. Nie odpowiadam na PW, jeśli nie dotyczą one spraw forum lub innych tematów prywatnych.
Liczba postów: 356
Liczba wątków: 5
Dołączył: Aug 2019
Reputacja:
28
Kiedyś wykonałem jedno urządzenie na sprzedaż bo poprosił mnie forumowicz na innym forum. Wykonałem takie urządzenie. Forumowicz był może i jest zadowolony. Zapłacił nawet więcej niż chciałem.
Zastanawialiśmy się nawet czy nie wyprodukowałbym więcej dla jego kolegi i znajomych. I tu zapaliła mi się lampka a co z gwarancją, serwisem i przyznał mi rację, że to nie ma sensu bo jak coś się zepsuje to ja będę musiał jechać 600km w jedną stronę. Urządzenia te miałyby być szyte pod użytkownika czyli dopasowane do jego potrzeb.
Ot to takie moje dywagacje, może inni mają inne zdanie.
Liczba postów: 654
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2017
Reputacja:
51
Dla tego nie zajmuję się już produkcją małoseryjną urządzeń. Lepiej jest pisać oprogramowanie.
W moim przypadku na przykład zdarzało się pisać coś od kilku stów do kilku tysięcy, ale to były takie fuchy po godzinach.
Daję cesję praw do kodu i automatycznie zrzekam się odpowiedzialności na rzecz nowego właściciela, oczywiście służąc wsparciem itp. Ale normalnie, czyli robiąc poważne projekty, to są kwoty od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy, a górnej granicy raczej brak. I w takim przypadku opłaca się jechać 600 km z serwisem.
Jeśli masz problem z kodem lub sprzętem, zadaj pytanie na forum. Nie odpowiadam na PW, jeśli nie dotyczą one spraw forum lub innych tematów prywatnych.